Kategorie blog
Żona Boga
Żona Boga

Żona Boga



Dorota – młoda kobieta, zamężna, czynna zawodowo, utalentowana śpiewaczka, wierząca, została wybrana przez Boga, aby głosić jego chwałę.
Śmiało można powiedzieć, że przeżywa mistyczną ekstazę, czyta Jana od Krzyża i "Dzienniczek" św. Faustyny Kowalskiej.

Doświadcza w swoim życiu zarówno wielu łask, jak i cierpienia. Bezustannie prowadzi dialog z Bogiem, jest jego żoną, oblubienicą jak w Pieśni nad Pieśniami.

Wszystkie przeżycia i rozmowy z Bogiem zapisuje w formie pamiętnika na jego prośbę

czytaj całość »
Julka - dziewczyna z biglem
Julka - dziewczyna z biglem

Julka - dziewczyna z biglem



Aneta Wojciechowska – wieloletni pedagog, terapeuta, laureatka Brązowego i Srebrnego Krzyża Zasługi za Pracę Terapeutyczną na rzecz Osób Niepełnosprawnych od Lecha Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego.

Praca z niepełnosprawnymi to jej pasja.
Wychowała wiele pokoleń zwyczajnych-niezwyczajnych ludzi z niepełnosprawnością intelektualną i fizyczną.

To zbiór kilkunastu historii: szczerych, osobistych, spontanicznych, które wydarzyły się naprawdę.

To krótka opowieść o relacjach Julki –  dziewczyny z mózgowym porażeniem dziecięcym – ze światem.
Wesołych i smutnych.
Prostych i pogmatwanych – jak życie Julki.

I prezent dla niej na 18. urodziny!

czytaj całość »
Miasto młodych wilków
Miasto młodych wilków

Miasto młodych wilków



Pruszków – ta nazwa dla wielu ludzi jest synonimem jednego – Mafii.

W latach dziewięćdziesiątych Mariusz Sz. wychował się w tym specyficznym mieście. Jako nastolatek niemal codziennie spotykał na ulicy gangsterów, którzy dzięki amnestii, ogłoszonej przez ówczesnego prezydenta, opuścili przedterminowo więzienne mury.
Potężni faceci z licznymi tatuażami na swoim ciele często przesiadywali przy fontannie znajdującej się na przeciwko bloku, w którym mieszkał autor opowiadania.

Jedno jest pewne, m.in. w tym miejscu rodziły się pomysły na dominowanie w świecie przestępczym, zdobywanie nielegalnej fortuny, co przekładało się na późniejsze uroki luksusowego życia. Mieszkańcy Pruszkowa, którzy czuli przed nimi respekt, omijali ich szerokim łukiem, co dotyczyło także policji, w której w ówczesnym czasie panował chaos po przekształceniach z MO.

W ww. towarzystwie nie zabrakło liderów młodszego pokolenia – Jarosława S. ps. „Masa” oraz Wojciecha K. ps. „Kiełbasa”. Charyzmę, jaką posiadali Jarek i Wojtek, można porównać do magnesu, który przyciągał do siebie coraz więcej młodych i gniewnych chłopaków gotowych dla nich pracować.

Szastali forsą, jeździli drogimi samochodami, a kobiety, które można było spotkać w ich towarzystwie, wyglądały jak dziewczyny z okładek Playboya. Zafascynowani tymi, którzy mieli duży wpływ na to, którą drogą wejdą w dorosłe życie, Mariusz i jego najbliżsi kumple  dostali się do przestępczego kręgu.

W niedługim czasie, pokonując szczeble gangsterskiej hierarchii, stali się młodymi wilkami mafii pruszkowskiej. Jak to się wszystko zaczęło? Dowiecie się, czytając pierwszą część prawdziwej historii, którą napisał ochroniarz najsławniejszego świadka koronnego w Polsce.

Piotr Szatkowski
Dziennikarz śledczy

czytaj całość »
Miasto młodych wilków. Część druga. Walka z Temidą
Miasto młodych wilków. Część druga. Walka z Temidą

Miasto młodych wilków. Część druga. Walka z Temidą



"Walka z Temidą" to kontynuacja pierwszej części książki o „Chłopcach z Pruszkowa”, którzy byli członkami zorganizowanej grupy przestępczej.

Po zabójstwie Andrzeja K. „Pershinga”, domniemanego mafijnego bossa, przerażony Jarosław S. ps.„Masa” opuszcza swój dom i ucieka na Śląsk.

Kiedy ukrywa się w innym regionie Polski, policja zatrzymuje go i osadza w areszcie śledczym. Podczas gdy przebywa on za kratami, większość jego kolegów odwraca się od niego i zrywa z nim przestępczą współpracę.


Wtedy właśnie władzę nad „miastem” przejmują „Młode Wilki”, będące zbrojnym ramieniem „starych pruszkowskich” gangsterów. Zapada odgórna decyzja: „Masa” za knucie intryg leci do „wora”, będzie ukarany i wygnany z pruszkowskiej ekipy.

Kiedy za mury aresztu dociera do „Masy” wiadomość, że został sponiewierany w „mieście” przez co utracił swoją przywódczą pozycję, natychmiast postanawia się zemścić. Nawiązuje współpracę z organami ścigania i zaczyna „sypać”.

Zeznaje przeciwko byłym kompanom oraz wielu innym przestępcom. Zebrany przez prokuratorów materiał dowodowy pozwala skruszonemu „Masie” uzyskać status świadka koronnego. Nadszedł czas, w którym zaczyna się odliczanie CBŚ do uderzenia w „Mafię Pruszkowską”.   

Piotr Szatkowski
Dziennikarz śledczy

czytaj całość »
Ivan Komarenko. Biografia
Ivan Komarenko. Biografia

Ivan Komarenko. Biografia



„Cenny nowy Polak ze starym rosyjskim Sercem – tym sprzed rewolucji październikowej”.
Elżbieta Jaworowicz

„To zaskakujące, jaka przeszłość może kryć się za twórcą przeboju Jej czarne oczy. Ta książka dobrze ją ujmuje. Polecam”.
Radek Liszewski, zespół Weekend

„(…) myśl o spotkaniu z dręczycielem przyprawiała go o gęsią skórkę. Podczas przemierzania zasp wydarzyło się coś niespodziewanego. Chłopiec poczuł uderzenie. Zrobiło się ciemno. Dużo czasu zajęło dziecku uświadomienie sobie sytuacji, w której się właśnie znalazło. Temperatura sięgała trzydziestu sześciu stopni poniżej zera, ale jeszcze nie zapadł zmrok. Wokół nikogo i cisza”.

Tomasz Łabanowski, urodzony 28.05.1991 roku w Sejnach, małym miasteczku w północno-wschodniej części Polski. Studiował na Uniwersytecie im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Obronione prace naukowe:
„Muzyka filmowa Krzysztofa Komedy”,
„Ivan Komarenko – monografia artystyczna”.

Uzyskany stopień akademicki: magister.

Kulturoznawca o specjalizacjach: zarządzanie kulturą i muzyka w kulturze. muzyk, gitarzysta powiązany z wieloma artystami (współpraca z Ivanem Komarenko od 2012 roku) oraz producent muzyczny. Współzałożyciel zespołu No Logo.

czytaj całość »
Zrozumieć, zapomnieć, wybaczyć
Zrozumieć, zapomnieć, wybaczyć

Zrozumieć, zapomnieć, wybaczyć



Mamy tutaj do czynienia z Marią, debiutantką i autorką książki "Zrozumieć, zapomnieć, wybaczyć".

Na wstępie warto by poinformować czytelnika, kim jest Maria.


Maria to osoba dobra, kochana.
Która była już w paru związkach.
Z mężczyznami, których sama sobie wybierała na partnerów życiowych.
Z którymi chciała być.
I z którymi była.
Których na swój sposób kochała.

Ale oni jej najwyraźniej nie.
Życie jej nie rozpieszczało.
Czasami dało jej popalić.
Ona jednak się nie załamała.
Głęboko wierzyła, że w końcu znajdzie swoją miłość.

Uważała, że to, co dajesz innym ludziom, kiedyś do ciebie wróci.
Dlatego przez całe życie starała się dawać innym ludziom dobro.
Jej związki pokazały, że bycie dobrym nie zawsze jest zauważane
czy dostrzegane. A bardziej wykorzystywane.

Nie zawsze zdaje egzamin.
Dlatego ma nadzieję, że dzięki temu, co przeżyła,
będzie w stanie komuś pomóc.

Że jej historia będzie dla innych inspiracją do działania.

czytaj całość »
Leporello
Leporello

Leporello



Piotr Dziedzic – ur. 1976 r. w Krakowie

- ukończone liceum ogólnokształcące w Krakowie
- niedoszły filozof, nieprzyjęty, zabrakło parę punktów
- absolwent uniwersytetu życia
- kolekcjoner realnej magii
- orędownik spraw beznadziejnych

- imał się przeróżnych zajęć
- grał w serialu TVN „W-11”
- gdy trzeba było, został złomiarzem
- w roku 2012 wydał tomik poezji „Muzyka fruwającej ryby” i później jeszcze prozę poetycką pt. „Ave platvus i pomka” z ilustracjami synka i taty

- głowa pełna wciąż nowych pomysłów
- ludzie i świat ciągle się zmieniają dlatego trzeba wędrować do przodu
- a teraz oto stoję przed wami drodzy czytelnicy

czytaj całość »
A żaby grały mi do snu… Wspomnienia lekarki
A żaby grały mi do snu… Wspomnienia lekarki

A żaby grały mi do snu… Wspomnienia lekarki



Maria Zoll-Czarnecka (1928-2016), siostra profesora Andrzeja Zolla, pediatra, nazywana Lekarzem Bezdomnych, opowiada o swoim domu rodzinnym, dzieciństwie, młodości przypadającej na czas II wojny światowej i dalszym życiu w czasach PRL-u oraz działalności społecznej.

Zabawne anegdoty, ciekawe gawędy i poruszające historie zostały zilustrowane niepublikowanymi wcześniej zdjęciami z archiwum domowego rodziny Zollów i Czarneckich.

Wszystko to składa się na barwną opowieść o niepokornej, tryskającej optymizmem kobiecie, która swoją radością, humorem i siłą potrafiła zmieniać świat na lepsze.

Opracowała Patrycja Cicha - ur. 1982, doktor nauk społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, polonistka i pedagog.

czytaj całość »
Krótka historia długiego dochodzenia do siebie
Krótka historia długiego dochodzenia do siebie

Krótka historia długiego dochodzenia do siebie



"Krótka historia długiego dochodzenia do siebie" to osobista opowieść o alkoholiku, jego dorosłej córce i byłej żonie. Napisałam ją, bo chciałam pokazać oblicze alkoholizmu, o którym często się nie mówi – czy to ze wstydu, czy też z niestosowności mówienia o uczuciach do rodzica, który w oczach wielu na miłość nie zasłużył. To historia o ludzkich relacjach, współczuciu, desperacji i nadziei. O odnajdywaniu siebie. O zwykłości i niezwykłości ludzkich przypadków. O brzydocie ludzkiego upadku i pięknie życia ukazującym się w najmniej oczekiwanych momentach.
Kiedy wieloletnia partnerka Ojca przeprowadza się do innego miasta, Ojciec po raz pierwszy mieszka sam. Anioła – bo tak ją ochrzciła nie-jej-córka – wybiera w końcu życie w spokoju i z dala od alkoholowych problemów partnera. Z momentem jej odejścia córka zostaje promowana na Panią Bóg. Od naocznego przekonania się o Wielkim Upadku otwiera się w córce nowy rodzaj połączenia z Ojcem i pomimo mieszkania na odległość budzi się w niej odpowiedzialność za jego losy. Funkcja Pani Bóg ciąży i uwiera, ale nie ma od niej ucieczki.

czytaj całość »
Uśpiona czujność
Uśpiona czujność

Uśpiona czujność



To historia prawdziwa, opowiadająca o nieubłagalnym zrządzeniu losu, o sile przetrwania, tęsknocie i strachu o każde jutro. Opowiada o walce o życie własnych dzieci i o pragnieniu szczęścia, które uśpiło czujność.

czytaj całość »
Proszę się nie bać… zaraz pan zaśnie…
Proszę się nie bać… zaraz pan zaśnie…

Proszę się nie bać… zaraz pan zaśnie…





Ta książka to wybór najciekawszych, najbardziej wzruszających, niezwykłych i zaskakujących wydarzeń, których świadkiem był jej autor – Wiesław Mikuś, lekarz anestezjolog pracujący w szpitalach w Zamościu, w Szczebrzeszynie i w Biłgoraju.

Jako człowiek lubiący ludzi i umiejący ich słuchać miał okazję poznać wiele niesamowitych opowieści, a teraz przekazuje je ze swadą, posługując się barwnym i plastycznym językiem.

Świetnie ukazuje to przytoczony przez autora fragment zdarzenia usłyszany od męża jednej z pacjentek:
„Och ten biedny cycek… Ten cycek… No już mówię. Teraz jest taki czerwony, spiczasty i większy niż ten drugi. I skóra na nim naciągnięta, jakby miała pęknąć pod naporem tego tłuszczyku, co siedzi w środku.
A brodawka, wie pan, ta na końcu, jest taka pogrubiała, ciemniejsza niż ta druga i… nie można jej dotknąć, bo okropnie boli…
Taka poparzona… Ona te cycki zawsze miała jak wyrzeźbione…
Są jak duże grejpfruty, idealnie okrągłe, ze skórą bez jednej skazy… I tak jędrne, że jak się puknęło w nie z jednej strony palcem, to wyraźnie było widać jak fala – niczym na wodzie – przepływa sprężyście na drugą stronę cycka. (…)
Co? Żeby co? Aha! No dobrze, będę mówił «pierś». Więc ten pierś… (…)
Wybuch, jaki nastąpił w kuchni, wywalił w powietrze całą zawartość rondelka! Ja nie wiedziałem, co się dzieje! Słychać było brzęk szkła, łoskot garnków na podłodze, cała kuchnia wypełniła się parą, coś się sypało, moje papiery fruwały w powietrzu, fruwały też przyprawy z półek i sztućce, Terenia piszczała, po kuchni latały kawałki ugotowanego mięsa… I marchewka!!! (…)
Widziałem tylko, że żona ma na sukience – tak gdzieś jak prawy cy… pierś – pełno marchewki z selerem pokrojonych w paseczki, niewielkie ilości włókien mięsnych i jest oblana gorącym, tłustym wywarem z garnka”.

czytaj całość »
Zamilcz i tańcz
Zamilcz i tańcz

Zamilcz i tańcz




"Moje życie wierszem pisane"

Moje życie wierszem pisane, gdy nie rozumiem, dlaczego
wbrew rozsądkowi się staje coś nieprzewidywalnego.
Diabeł ogonem zamiata i wystawia mnie na próbę,
problemy, zawody, potyczki – jak ja tego nie lubię!
A dzieje się to ciągle, z moją wolą i bez mojej woli.
Poczytaj, a na pewno znajdziesz coś, co i ciebie boli.
Podobnie jak mnie. Może więc znajdziesz taką samą
jak moja melodię przez wiatr północny świstaną.
Bo moja poezja to krzyk zranionej duszy,
zgrzytającej zębami w bezsilnej rozpaczy.
Mój czas do przeżycia się wciąż kruszy,
a ja nadal spłacam życie na raty.
I wciąż biegam w kieracie pracy i domu,
płacenia rachunków i sprzątania w biegu.
W oparach absurdu i obowiązków ogromu,
w tym szalonym dwudziestym pierwszym wieku.
W wierszach więc łączę się z duszą moją,
którą znajduję ukrytą w Nirwanie.
W trudnych chwilach ona jest mi ostoją
i wiersze moje życiem pisane.
10.05.2018

Stanisława Voldsund z wykształcenia inżynier leśnik, absolwentka Akademii Rolniczej w Krakowie.

Prawie całe życie zawodowe związała z lasem i przyrodą. Od dwudziestu lat mieszka i pracuje w Norwegii.

Poezja zawarta w tym tomiku jest dziełem dotychczasowego życia od studenckich lat 70., aż do dziś.

czytaj całość »
do góry

Wykonane przez Onisoft.pl

2017 Wszelkie prawa zastrzeżone oceanksiazek.pl

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl