Witaj, laleczko
Dane techniczne
format | 145 x 205 |
Ilość stron | 284 |
Autor | Urban Marek |
Opis
Mój biogram zawarty jest w części narracyjnej, uważny czytelnik może odróżnić prawdę od fikcji.
A właściwie, co to jest prawda?
Urodziłem się w 1951 roku w Poznaniu…
Jestem byłym żołnierzem zawodowym, obecnie na emeryturze. Służba w wojsku to najważniejszy etap mojego życia, który wypadł mi „w ciekawych czasach” naszej historii.
Wojsko ukształtowało moją osobowość, otworzyło horyzonty poznawania i rozumienia świata. Przygotowało fizycznie i mentalnie na wszystkie trudności oraz by uparcie dążyć do celu i być odpowiedzialnym za podejmowane działania służbowe.
W jednym mnie nie zmieniło – „pomimo usilnych agitacji i przekonywań” do ideologii marksistowsko-leninowskiej pozostałem sobą. Nie zająłem „ściśle określonego stanowiska”.
A właściwie je zająłem.
Zawsze miałem na względzie trzy fundamenty: Bóg, Honor, Ojczyzna. Może zabrzmi to patetycznie, ale kocham Polskę i nigdy bym Jej nie zdradził. Słowa w cudzysłowie pochodzą z opinii specjalnej, do której udało mi się kiedyś dotrzeć.
Dziś po latach od odejścia z wojska śni mi się ten sam sen w różniących się nieznacznie szczegółach, lecz sens zawsze ten sam.
Przygotowuję się do objęcia służby oficera dyżurnego jednostki wojskowej, mam udać się na odprawę i zaprzysiężenie wart i służb.
Biegam coraz bardziej zdesperowany i szukam pasa albo mapnika lub innej części umundurowania.
Budzę się w wielkim stresie.