Kategorie blog
Kiedy wspinam się słowami wprost przed twoje oczy
Kiedy wspinam się słowami wprost przed twoje oczy





















Spis treści


Ten, na którego czekali ................................................................................7
Ciemność wydotykana oczekiwaniem ............................................................8
Cztery pory roku, czyli Vivaldi inaczej ............................................................9
Niespodzianka ............................................................................................10
Skype.........................................................................................................12
Zamiast kwiatów ........................................................................................14
Landrynka .................................................................................................15
A sny… kowe .............................................................................................16
Czerwone spotykanki Gino Rossi .................................................................17
Kiedy milczeniem kwitną kamienie ..............................................................18
Noszę cię, gdziekolwiek idę ........................................................................19
Są takie dni, że wychodzimy z łóżka dopiero na obiad ..................................20
„I znów skaczę przez kałuże” ......................................................................21
Mateczeństwo ...........................................................................................22
Kiedy wspinam się słowami wprost przed twoje oczy ....................................23
Usta .........................................................................................................24
Par avion ..................................................................................................25
Nie umiem ................................................................................................26
Masz mnie w guziku od koszulki .................................................................27
Czasami ...................................................................................................28
Imaginacja ...............................................................................................30
Wieczorny niemodlitewnik ..........................................................................31
Jesteś częścią mnie ...................................................................................32
Dochodzenie do wyobrażeń pozorów próżni ................................................33
Lubię, jak mi odbierasz mowę ....................................................................34

Pastel .......................................................................................................36
Ramiona pełne gigabajtów .........................................................................37
Jest taka pysiowatość ................................................................................38
Wyspy niczyje ...........................................................................................40
Odpływ ....................................................................................................41
„czy to jest kochanie?” ..............................................................................42
Szara eminencja .......................................................................................43
Più ..........................................................................................................44
Czy usta mogą być podobne do wiosny ......................................................45
Moment pędu ...........................................................................................46
A na dobranoc ciepły kocyk .......................................................................47
Bossa nova w warkoczach .........................................................................48
Magiczny dzięcioł w kolorowe kwiaty ..........................................................49
Ciąg mierzony szczęśliwą nudą ..................................................................50
Palcem po tobie napiszę kolejny wiersz ......................................................51
Latem doczytam cię najszybciej .................................................................52
Kiedy kroplą atramentu spadam na twoją kartkę .........................................53
Każdy dotyk wędruje śladami tęsknoty .......................................................54
Nalewka z mandragory ..............................................................................55
Przeczytam kiedy napiszę ..........................................................................56
Mojito znaczy… całuj ................................................................................57
Miasto takie jak... ty .................................................................................58
Make-up ..................................................................................................59
Dzisiaj już nikt nie boi się Virginii Woolf .....................................................60
Samba odwykowa ....................................................................................61
Błękitny atol szarych myśli ........................................................................62








Ten, na którego czekali



Jestem kimś z dowolnego miejsca.
Bagatela historii.
Połatany nieprawdą życiorys.
Z przedziału dla niepalących.
Prosty gest.
Jak chleb i solniczka.
Nawet w plamach obrus
nie psuje zatrzymanej chwili.
Na krawędzi stolika
kołyszą się myśli,
a przecież nikogo
nie prosiłem.
Bez zbędnych ceregieli.
Chcę, żeby tu wszyscy weszli
i zadawali pytania o cokolwiek.

Nieoczekiwanie wychodzą z ram obrazy,
jakby spływały ze ścian.
Wykonane w moich ramionach.
Na podobieństwo miłości.
Przyjemność nie ma dzisiaj właściciela.
Muszą wystarczyć wspomnienia.




7





Ciemność wydotykana
oczekiwaniem



każdego dnia jestem inaczej porysowany
wzdłuż i przez usta
od mówienia na głos

małżeństwo to nie dom i ogród
czasami krawędź lasu
wyrwana sosnami
fragment większej całości


twoje piersi usta
wilgotne sierpnie
i skradający się lisek
w sweterku w serek
a gdzie wrona

kłamstwa są w zasięgu ramion
każdej pięknej kobiety
a w rozpiętości bioder
można ukryć niejednego kochanka

wycinam cię codziennie moimi oczami
żebyś nadal mogła istnieć




8






Cztery pory roku, 
czyli Vivaldi inaczej



wiosną cię kocham jak polną łąkę
myślą wpleciony w zieloną trawę
szybuję wolno za dmuchawcami
po pustych parkach gdzie pełno ławek

lato przynosi ogromne zmiany
odbija błękit po twoich oczach
uśmiech przykleja i tu i ówdzie
gdy idziesz plażą śliczna i bosa

jesień niezdarnie barwą dorasta
w twoich dojrzałych ustach się chowa
i ciepłą dłonią miękko dotyka
kiedy cię trzymam mocno w ramionach

a zima wcale nie taka straszna
choć mroźne sanie za sobą wlecze
bo wiosnę mamy pod ciepłą kołdrą
– wiosna ma bardzo zwinny tyłeczek




9





Niespodzianka



życie jest wierszem
pisanym na raty
obsesją wspomnień
w zwyczajnych marzeniach
jak buty w sieni
stłoczone przed drogą
którym ktoś nagle
sznurówki pozmieniał


zapachem ziemi
skąpanej w zieleni
i piętką chleba
codziennej modlitwy
zamkiem do szczęścia
odległych przylądków
gdzie oprócz klucza
potrzebny jest wytrych




10



 

do góry

Wykonane przez Onisoft.pl

2017 Wszelkie prawa zastrzeżone oceanksiazek.pl

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl