Kategorie blog
Dlaczego???
Dlaczego???





















SPIS TREŚCI



Wstęp.................................................................................................................................7

Część I: Początki świata i ludzkości .................................................................................11

Część II: Cuda w historii świata i Kościoła ......................................................................19
      Stary Testament.................................................................................................................19
      Nowy Testament.................................................................................................................59
      Czasy nowożytne i współczesne ..........................................................................................116
      Cuda eucharystyczne .........................................................................................................116
      Stygmaty...........................................................................................................................139
      Niezniszczalne ciała ...........................................................................................................148
      Lewitacje ..........................................................................................................................153
      Bilokacje............................................................................................................................157
      Życie bez pokarmu .............................................................................................................161
      Cuda związane z beatyfikacją i kanonizacją ..........................................................................162
      Objawienia Matki Bożej ......................................................................................................166
      Objawienie Boga Ojca ........................................................................................................188

Część III: Inne tematy .....................................................................................................199
      Trochę o szatanie................................................................................................................199
      Gdy serce przestaje bić........................................................................................................204

Część IV: Słowo ................................................................................................................211
      Do wszystkich ....................................................................................................................211
      Do rodziców........................................................................................................................215
      Do młodzieży .....................................................................................................................221
      Do osób konsekrowanych ...................................................................................................225
      Do możnych tego świata .....................................................................................................230
      Do muzułmanów ................................................................................................................232

Zakończenie.......................................................................................................................237

Bibliografia ........................................................................................................................239







MODLITWA


BOŻE OJCZE, MÓJ STWORZYCIELU,
JEZU CHRYSTE, SYNU BOŻY, MÓJ ODKUPICIELU,
DUCHU ŚWIĘTY BOŻE, KTÓRY MNIE OŚWIECASZ
I UŚWIĘCASZ,
BOŻE, W TRÓJCY ŚWIĘTEJ JEDYNY,

Proszę o pomoc w dziele, którego się podjąłem,
dla Chwały Świętego Imienia Twego
i Chwały Świętego Kościoła Twego. Amen






WSTĘP


        Od dłuższego czasu prześladowała mnie myśl, aby napisać książkę o swoich wnioskach z obserwacji dzisiejszego świata. Wiek mam już zaawansowany, co pozwala mi spoglądać na niego z dużym dystansem. Muszę przy tym dodać, że obserwuję ten świat bardzo wnikliwie i nie mogę się nadziwić temu, co wyczyniają współcześni ludzie. Temat ten nie dawał mi spokoju. Biłem się z własnymi myślami, czy dam radę, czy się nie ośmieszę, czy niepotrzebnie nie skomplikuję sobie życia „na starość”. Pewnego listopadowego dnia 2017 roku, przeniknięty wątpliwościami, poszedłem do kościoła na Wieczór Uwielbienia, przygotowany i prowadzony przez parafialną wspólnotę Odnowy w Duchu Świętym. Na to nabożeństwo były przygotowane ładnie zwinięte karteczki z cytatami z Pisma Świętego. Po zakończonym nabożeństwie każdy, kto z wiarą poszukiwał wskazówek Ducha Świętego do swojego życia, mógł „na chybił trafił” zabrać jedną kartkę. „Wylosowałem” fragment z listu św. Pawła o treści: „Wystarczy ci Mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali” (2 Kor. 12,9). Wszelkie moje wątpliwości znikły. Od Nowego Roku z całą energią przystąpiłem do pisania książki. Chciałbym ją poświęcić mojemu spojrzeniu na



8                                                                                                 DLACZEGO???




dzisiejszy świat i żyjących współcześnie ludzi. Postaram się, by to spojrzenie było w miarę racjonalne.
        Aby nie było wątpliwości, pragnę dodać, że jestem katolikiem, głęboko wierzącym i praktykującym. Kocham Boga i swój Kościół katolicki. Nie wstydzę się swojej wiary, bo uważam, że jest tyle dowodów i faktów na istnienie Boga, który nieustannie działa wśród nas. Nie mogę więc zrozumieć, dlaczego tyle ludzi nie wierzy w Boga. Wielu zaś nawet wierząc, żyje tak, jakby Boga wcale nie było. Bóg w osobie Jezusa Chrystusa przecież powiedział: „Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mt 28,19).
        O dowodach i faktach istnienia oraz działaniach Boga napiszę sporo. Nie będą to rewelacje, ponieważ w dzisiejszym wirtualnym świecie wszystko jest dostępne. Chciałbym jednak te w miarę najważniejsze dane, świadczące o Jego istnieniu i działaniu, zebrać w całość, by dać możliwość uświadomienia czytelnikowi, że Bóg to nie jest efekt tylko ludzkiej wyobraźni, jak wielu wielkich tego świata usiłuje ludziom wmówić. Bez Boga większość tych spraw, o których napiszę, nie daje się bowiem wyjaśnić i bez Boga istnienie świata nie ma sensu. Gdy ktoś Bogiem nie jest zainteresowany, ten Jego śladów nie szuka i nie zauważa ich, a wręcz je neguje. Rozumiem też, gdy ktoś w Boga nie wierzy, to też go nie szuka, ale gdy ktoś wierzy, a żyje tak, jakby Boga nie było, tego nie rozumiem.
        Jest sporo ludzi, którzy z Bogiem walczą na wszystkie sposoby, w tym szczególnie z katolikami i Kościołem katolickim. W tej walce widać sporo wrogości, nienawiści i próby poniżania ludzi z takim przekonaniem. Nie rozumiem ich, ponieważ sami głoszą hasła o równości i konieczności tolerancji. Nie jestem księdzem ani teologiem, ani filozofem, który potrafi udowodnić,



WSTĘP                                                                                                          9




że dwa razy dwa jest pięć. Jestem szczęśliwym mężem, ojcem, dziadkiem i pradziadkiem. Jestem prostym człowiekiem, który na świat patrzy prosto i w prosty, ludzki sposób odbiera jego obrazy. Z dostępnej literatury zaczerpnę fakty świadczące o nieustannym działaniu Boga, od początku stworzenia świata i człowieka. Jednocześnie wyciągnę wnioski z zachowań ludzkich.
        W tej książce umieściłem wiele dialogów, by łatwiej dotrzeć do czytelnika. Nie ukrywam przy tym, że chcę przekazać czytelnikowi, że to Bóg ze swej nieskończonej miłości stworzył ten wspaniały świat, by człowiek przez godne życie mógł po śmierci żyć w Jego Królestwie. Stawiam fundamentalne pytanie: „BYĆ ALBO NIE BYĆ”. Bóg jednak dał człowiekowi wolną wolę i nie mówi „musisz”, tylko „jeśli chcesz”. W Piśmie Świętym, szczególnie w Nowym Testamencie, Chrystus jednoznacznie określa, czego od nas oczekuje. Liberalny i tolerancyjny świat często przekonuje, że Chrystus umarł za nasze grzechy i dlatego na pewno wszyscy będą zbawieni, piekła na pewno nie ma, bo to się kłóci z Jego miłością i miłosierdziem. Pismo Święte mówi jednoznacznie: „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony” (Mt 13,13). A dotrwać do końca w tym przypadku oznacza: dotrwać w wierze w Boga i w przestrzeganiu jego przykazań. Dlatego to do człowieka należy decyzja, czy chce żyć zgodnie z przykazaniami danymi przez Boga, czy też chce służyć swoim bogom lub bożkom, lekceważąc Jego istnienie i Jego przykazania. Tych kilkadziesiąt lat ziemskiego życia decyduje o naszej wieczności. Pozostaje też pytanie retoryczne, czy można porównywać kilkadziesiąt lat życia ziemskiego z wiecznością.
        Serdecznie zapraszam do lektury i spotkania z niezliczonymi „śladami” Boga w przeszłości i teraźniejszości.





CZĘŚĆ I

POCZĄTKI ŚWIATA I LUDZKOŚCI



        Według nauki świat, a właściwie wszechświat powstał przed około piętnastoma miliardami lat. Było wielkie BUUUUUMMM… W niedługim czasie powstały skupiska materii, z których ukształtowały się gwiazdy, potem skupiska gwiazd, czyli galaktyki, później skupiska galaktyk, wreszcie całość nazwano metagalaktyką. Co w skrócie wiemy dziś o kosmosie? Przeciętny człowiek wie niewiele, ponieważ dane o kosmosie nie mieszczą się w ludzkiej wyobraźni, dlatego podam nieco danych, nie wnikając nadmiernie w szczegóły.
        Do najbliższej gwiazdy, nie licząc Słońca, odległość wynosi około czterech lat świetlnych i to jest typowa odległość między gwiazdami w galaktykach. W naszej galaktyce (nazwano ją Drogą Mleczną) takich gwiazd jest około stu miliardów, jeśli dobrze je policzono, bo jak dobrze pamiętam, uczono nas, że może być kilka milionów. Rok świetlny to jednostka odległości stosowana w astronomii. Jest równa odległości jaką pokonuje promień światła w próżni w ciągu roku juliańskiego (365,25 dnia) pędzący z prędkością 300 000 kilometrów na sekundę. Więc cztery lata świetlne to około 37 bilionów 6 miliardów kilometrów. Ta liczba leży poza ludzką wyobraźnią, a to tylko drobny ułamek kosmosu.



12                                                                                               DLACZEGO???




        Takich galaktyk, jak Droga Mleczna, mają być setki milionów, a może miliardów, bo te dane stale się zmieniają wraz ze wzrastającym zasięgiem coraz doskonalszych teleskopów. Czy te wielkości można sobie wyobrazić? Każdą wielkość można wyrazić liczbami, ale wyobraźnia przeciętnego człowieka raczej tego nie ogarnia. Kim więc jest człowiek w niewyobrażalnie rozległym kosmosie? Dane dotyczące kosmosu podaję nie po to, by poszerzać wiedzę o nim, ale po to, by uświadomić czytelnikom, jak nieskończenie małą i niezauważalną kruszynką jest w kosmosie Ziemia.
        Do tych faktów trzeba dołożyć kilka ciekawostek. Otóż kosmos bez przerwy się rozszerza. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby odbywało się to ze stałą prędkością, ale on się rozszerza z coraz większą szybkością. Wielkość przyspieszenia jest stała i uczeni w dalszym ciągu zachodzą w głowę, jaka siła pcha galaktyki w głąb kosmosu, który w ten sposób z ogromną prędkością stale się powiększa. To wielka zagadka, ponieważ zgodnie z prawami fizyki ciała się przyciągają. To powinno powodować, że kosmos powinien się kurczyć, a jest odwrotnie. Naukowcy przekonują, że tego przyczyną jest tak zwana ciemna energia, o której wiedza jest stosunkowo niewielka.
        Kosmos jest jednocześnie wspaniałą maszynerią, która funkcjonuje niczym szwajcarski zegarek, chociaż to porównanie jest nieadekwatne. Wszystko się kręci, nie ma ciała w kosmosie, które nie byłoby w ruchu. Jednocześnie kosmos żyje w tym sensie, że jedne gwiazdy znikają, a nowe powstają. To wszystko doskonale funkcjonuje. Powstaje fundamentalne pytanie, gdzie jest ten ZEGARMISTRZ. Podobne pytania będę stawiał częściej.



CZĘŚĆ I: POCZĄTKI ŚWIATA I LUDZKOŚCI                                                              13




        Gdy analizujemy ogrom wszechświata, trzeba wspomnieć o jeszcze jednym fakcie. Cała jego widoczna część to według naukowców zaledwie 5 procent całej masy wszechświata. Pozostały fragment to ciemna energia – 68 procent i ciemna materia – 27 procent. Brzmi to niezwykle tajemniczo i jednocześnie bezprzedmiotowo.
        Wracając do początku powstania wszechświata, dotykamy tu sprawy fundamentalnej, dotyczącej sensu istnienia człowieka i świata. Wszechświat powstał po wielkim BUUUUUMMM! Uczeni natomiast tego faktu nie eksponują, ponieważ trafiają na wielką tajemnicę, której nie można wytłumaczyć bez udziału siły wyższej, a więc Boga. Otóż twierdzą oni, że wszechświat powstał z niczego! Czy może brzmieć coś bardziej niedorzecznie jak to, że coś powstaje z niczego?! Sprawa wygląda tak, że podczas Wielkiego Wybuchu powstała równa ilość materii i antymaterii, to znaczy na każdy atom powstał antyatom, każda część atomu posiadała swoją antyczęść. To oznacza, że wszechświat nie powinien powstać, gdyż materia i antymateria powinny się wzajemnie unicestwić, a tego efektem byłaby tylko energia. Nie wiadomo, dlaczego tak się nie stało. Okazało się też, że z jakiegoś powodu antymateria okazała się nietrwała i dzisiaj po 15 miliardach lat pozostały tylko ślady antymaterii, a cały świat materialny pozostał. Jestem ciekaw, jak do tego faktu podchodzą ateiści oraz walczący z Bogiem i Kościołem. Najnowsze teorie sugerują, że świat mimo niewyobrażalnego ogromu jest skończony. Taki stan oznacza, że to Bóg stworzył dla człowieka ten wielki i wspaniały świat, a „bez Niego nic się nie stało, co się stało” (Prolog J 1,3). N
        astępną sprawą, którą należy rozważyć, jest powstanie i rozwój życia na Ziemi. To kolejny, niezwykle gorący temat. W 1859 roku Darwin w teorii ewolucji napisał, że „życie powstało w błotnej zupie”.



14                                                                                               DLACZEGO???




Brzmi to śmiesznie i niedorzecznie. Znowu więc mamy do czynienia z czymś, co samo powstało. Ta teoria, mimo upływu ponad stu pięćdziesięciu lat, pozostała nadal tylko teorią. Naukowcy dwoją się i troją, by uwiarygodnić tę teorię, ale sporo jej brakuje, aby stała się prawem. Powstają jednocześnie inne teorie, a mianowicie że życie przybyło z kosmosu, że to kosmici interweniowali na Ziemi, by życie miało właściwy przebieg, choć od razu powstaje pytanie, skąd się wzięli kosmici. Są też naukowcy, którzy twierdzą, że samoczynne powstanie życia na Ziemi było niemożliwe. Ich głos jest jednak słaby, ponieważ są oni dyskryminowani jako przedstawiciele zacofanego świata. By nie pozostawić tego tematu bez wniosków, podam kilka niepodważalnych zjawisk:
     1. Mimo nakładania ogromnych kosztów na badania naukowe na całym świecie
         nikomu nie udało się dotychczas stworzyć jakiejkolwiek formy życia podobnej
         do powszechnie istniejącej na Ziemi. We współczesnych laboratoriach
         można już obserwować pojedyncze atomy materii, co świadczy o ogromnych
         możliwościach, a jednak w tym przypadku naukowcy są bezradni.
         Stwarzanie życia to nie jest domena ludzi. Wprawdzie dokonuje się zapłodnień
         in vitro lub dokonuje się klonowania zwierząt i różnych manipulacji genetycznych,
         ale nie ma to nic wspólnego ze stwarzaniem nowego życia, gdyż tych działań
         dokonuje się wyłącznie przez wykorzystanie gotowych komórek jajowych,
         plemników, zarodków i genów.
     2. Teoria Darwina została potwierdzona jedynie w zakresie przystosowywania się
         organizmów do istniejących warunków, nie jest to jednak przyczyna
         powodująca powstawanie nowych gatunków.



CZĘŚĆ I: POCZĄTKI ŚWIATA I LUDZKOŚCI                                                              15




     3. Dobór naturalny silniejszych osobników również nie prowadzi do zmiany
         gatunków zwierząt, a jedynie do ich wzmocnienia.
     4. Kolejnym problemem w teorii Darwina jest prawie brak odmian międzygatunkowych.
         Nie ma przejść między niższymi a wyższymi gatunkami w rozwoju.
     5. Jedyną szansę na możliwość zmiany gatunków na bardziej rozwinięte
         naukowcy upatrują w mutacjach, które jednak prowadzą raczej do
         degeneracji organizmu, a nie do wyższego poziomu rozwoju. Gdyby to
         mutacje decydowały o powodzeniu w rozwoju życia na Ziemi, oznaczałoby to,
         że najlepsze rozwiązania przykładowo w technice osiągałoby się przez
         pomyłki i błędy, a nie rozumne działanie.
     6. Każda żywa komórka w każdym organizmie, niezależnie czy jednokomórkowcu,
         czy organizmie wysoko rozwiniętym, posiadającym miliony komórek, nie jest
         tylko zlepkiem organicznych związków chemicznych, gdyż jest to prawdziwy
         KOMBINAT chemiczny. W każdej komórce zostały zakodowane informacje
         na temat całego organizmu. Informacje te są przekazywane każdej następnej
         komórce przy wzroście organizmu lub jego rozmnażaniu. W każdej komórce
         odbywają się procesy związane z oddychaniem, transportem substancji odżywczych,
         usuwaniem zbędnych substancji. Posiada ona także zdolności obronne przed
         wirusami i bakteriami. Te w największym skrócie podane procesy świadczą o tym,
         że powstanie życia na Ziemi jest taką samą zagadką, jak jego późniejszy rozwój.



16                                                                                               DLACZEGO???




     7. Do powyższych rozważań można dołożyć i taką wątpliwość, że wobec
         niezliczonej liczby gatunków organizmów żywych, w tym także dotychczas
         niepoznanych, ustalona kolejność rozwoju życia na Ziemi może być niewłaściwa,
         co potwierdzają wykopaliska, które zmuszają do zmiany poglądów.
     8. Chociaż Kościół przyjął teorię Darwina, w każdym razie stwierdził, że nie jest
         ona sprzeczna z nauką Kościoła, uważam, że bez Boga nie mógłby powstać
         zarówno świat, jak i takie życie na Ziemi, jakie jest obecnie. Wystarczy
         dokładnie przyjrzeć się światu. Proszę popatrzeć na kwiaty. Czy z cebulki lilii
         może wyrosnąć krokus? Czy z nasienia trawy może wyrosnąć róża?
         Czy z nasienia sosny może urosnąć świerk albo jakieś drzewo liściaste?
         Czy krowa może wydać na świat konia albo czy kot może urodzić psa?
         To nie są idiotyczne pytania. Świat jest uporządkowany, poukładany i
         całkowicie przewidywalny. Tymczasem zmaterializowany świat chce nam
         udowodnić, że z chaosu może wszystko powstać samo. Proszę spojrzeć na
         niesamowite piękno tego świata. Jeżeli jest na świecie jakaś brzydota, to jej
         źródłem może być tylko człowiek. To wszystko, co podziwiamy na tym świecie,
         miałoby powstać samo? Bzdura! Nawet gdyby Bóg posłużył się ewolucją, by
         w ten sposób stworzyć i rozwinąć życie na Ziemi, musiał w ten proces
         ingerować, wszystko zaprogramować, by było zgodne z Jego wolą i zamierzeniem.
         Bez Jego woli działania nic by nie powstało, bo przecież to dla człowieka
         stworzył ten cudowny świat. Gdybyśmy komputera nie wyposażyli w
         odpowiednie programy,



CZĘŚĆ I: POCZĄTKI ŚWIATA I LUDZKOŚCI                                                              17




         to byłby to tylko kawałek nieużytecznego złomu. To odpowiednie porównanie,
         bo cóż może samo powstać z martwej materii, wyprażonej w milionach
         stopni Celsjusza w Wielkim Wybuchu?


        Przejdźmy do Biblii, która opisuje losy człowieka od jego początku. W Księdze Rodzaju jest napisane, że „to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia”. Wiadomo, że Pismo Święte było pisane w języku hebrajskim i wiemy, jak ubogi jest to język. Słowa w tym języku mają wiele znaczeń. Sądzę, że nie narażę się na oskarżenie o głoszenie herezji, gdy ten przedstawiony cytat zinterpretuję następująco: Pan Bóg stworzył człowieka z tych pierwiastków, z których powstała Ziemia, i obdarzył go duszą nieśmiertelną. Stworzył też z ziemskich pierwiastków wszelkie zwierzęta lądowe i ptaki. Jak prawdziwie i współcześnie brzmią te słowa, i nie jest to treść naciągana, bo jest ona prawdziwa. Nie jest ważne, jak długo i w jaki sposób Bóg powoływał do życia na Ziemi wszelkie stworzenia. Dla Boga bowiem czas nie istnieje, a mądrość jego jest nieskończona. Gdyby Bóg stworzył człowieka niepodobnego do innych zwierząt, człowiek byłby istotą obcą wśród całego świata i byłoby mu trudno żyć w takim świecie. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, jak wiele korzyści czerpie współczesny i nowoczesny człowiek, wykorzystując wszelkie istoty zwierzęce i roślinne do przeróżnych badań dla dobra ludzi.
        W jedynym prywatnym objawieniu Boga Ojca siostrze Eugenii Rivasio w 1932 roku, zatwierdzonym zresztą przez Kościół, powiedział Bóg: „Człowiek jest moim arcydziełem”. W tym objawieniu Bóg wiele mówił o swojej wielkiej miłości



18                                                                                               DLACZEGO???




do każdego człowieka i pragnieniu, aby i Jego każdy pokochał. Żeby jednak każdy Go pokochał, musi najpierw Go poznać. To oczywiście zadanie dla całego Kościoła świętego i jego wyznawców. Do sprawy powstania świata i życia na Ziemi chciałbym dodać jeszcze moje zadziwienie dotyczące niezwykłej cudowności samej materii. Otóż całkiem niedawno uczono nas, że najmniejszą cząstką materii jest atom. Później okazało się, że atom składa się z protonu, neutronu i elektronów w różnej liczbie, zależnie od rodzaju pierwiastka. Obecnie, według zasady im głębiej w las, tym więcej drzew, dowiadujemy się, że fizycy odkryli już kilkaset cząstek elementarnych materii. Czy to już koniec? Chyba nie. Ich nazwy brzmią zagadkowo i są znane tylko specjalistom. Chciałbym też zwrócić uwagę na pewien cudowny szczegół materii. Gdy patrzymy na jakikolwiek przedmiot, mebel i wszystko, co oglądamy, czego możemy dotknąć, potrzymać, używać według potrzeb, czy zdajemy sobie sprawę, że to wirujący, prawie pusty świat? Jak to możliwe, że ten trwały i konkretny świat jest oparty wyłącznie na wirujących wokół swojego jądra atomowego elektronach? Jakiż Geniusz mógł stworzyć taką materię? Naukowcy podają, że ta sama materia, wchłonięta w kosmosie przez tak zwaną czarną dziurę, nagle zmienia swoje właściwości i wtedy jej centymetry sześcienne ważą mnóstwo milionów ton. Czy to wszystko można sobie wyobrazić bez udziału i działania GŁÓWNEGO KONSTRUKTORA?






CZĘŚĆ II

CUDA W HISTORII ŚWIATA I KOŚCIOŁA


STARY TESTAMENT

        Rozmowy o cudach wywołują skrajne emocje. Dla jednych to kolejny dowód działania Opatrzności Bożej wysłuchującej naszych modlitw lub głos Boga wzywający do nawrócenia grzeszników. Dla innych to potwierdzenie działań wstecznych sił żerujących na ludzkiej naiwności. Nie bez powodu powszechnie używa się powiedzenia: „Cudów nie ma”. Chociaż często w rozmowach mowa jest nie o cudach, to tego powiedzenia nagminnie się używa. Jakby chciano zakłamać rzeczywistość. Niestety, tego nie da się zrobić. Przedstawiając fragmenty Biblii opisującej losy człowieka, a właściwie losy narodu wybranego, a później całej ludzkości, chciałbym przekazać, że Boże, ustawiczne interwencje, mające cechy cudów, zmierzały do ukształtowania człowieka na Jego obraz i podobieństwo. Te Jego działania nigdy nie ustały i dzieją się również współcześnie, co w tej książce podkreślam. Zamierzam pozbawić argumentów wszystkich ateistów, agnostyków i wszelkich wrogów Boga i Kościoła do prawa kształtowania wizji świata bez Boga.



20                                                                                               DLACZEGO???




* * *

        Postaram się przedstawić najważniejsze zdarzenia z Biblii potwierdzające stały kontakt Boga z człowiekiem, gdyż należy to wszystko zaliczyć do cudów. Biblia to święta księga, w której są zapisane losy człowieka od jego stworzenia. Od początku Bóg kontaktował się z nim. Na początku Bóg rozmawiał z Adamem i Ewą, później z Kainem, który zabił swojego brata Abla. Gdy pierwsi rodzice popełnili grzech pierworodny, Bóg wypędził ich z raju, ale nigdy nie przestał się nimi zajmować, bo Bóg chciał, by po uświęceniu mogli kiedyś cieszyć się szczęściem wiecznym w Jego Królestwie Niebieskim.
        Gdy na Ziemi przybywało ludzi, pojawiało się też więcej zła, jako skutek grzechu pierworodnego. Wtedy Bóg postanowił ukarać ludzi potopem, zachowując przy życiu jedynego sprawiedliwego, to jest Noego wraz z jego całą rodziną. Bóg pouczył Noego, z czego i jak ma zbudować arkę. Gdy arka była gotowa, Bóg nakazał zgromadzić odpowiedni zapas żywności dla rodziny i wszystkich rodzajów zwierząt i ptactwa. Następnie polecił mu wprowadzić na pokład po parze z wszelkiego rodzaju stworzeń, z ptactwa i zwierząt czystych – po siedem par. Noe wykonał wszystko, jak mu polecił Bóg, i wtedy nastąpił potop, który trwał czterdzieści dni i nocy. Gdy wody spłynęły i ziemia się osuszyła, na polecenie Boga Noe wraz z rodziną i wszelkim stworzeniem opuścił arkę. Bóg pobłogosławił Noego i zawarł z nim przymierze, że już nigdy nie będzie karał ludzi potopem. Na dowód tego przymierza Bóg ustanowił znak na niebie w postaci tęczy.



CZĘŚĆ II: CUDA W HISTORII ŚWIATA I KOŚCIOŁA                                                    21




        Synami Noego byli Sem, Cham i Jafet. To od nich i ich żon pochodzi cała ludzkość. Z pokolenia Sema pochodzi Abram, którego Bóg wybrał na założyciela narodu żydowskiego. Bóg polecił mu, by wyszedł ze swojego Ur chaldejskiego i udał się do ziemi Kanaan. Abram, zgodnie z poleceniem Boga, wraz z żoną Saraj i bratankiem Lotem, z całym dobytkiem wyruszyli do Kanaan. Tam żył i wędrował ze swoją rodziną i całym dobytkiem, stając się coraz bardziej zamożny. Gdy w Kanaan nastąpił głód, wyruszył do Egiptu. Po powrocie do Kanaan stoczył pierwszą bitwę w obronie swojego bratanka Lota i jego dobytku. Walka zakończyła się jego zwycięstwem, ponieważ Bóg mu błogosławił. Po tych zdarzeniach Bóg obiecał mu liczne potomstwo i zawarł z nim przymierze: „Potomstwu twemu daję ten kraj, od Rzeki Egipskiej aż do rzeki wielkiej, rzeki Eufrat” (Rdz 15,18).
        Gdy Abram miał dziewięćdziesiąt dziewięć lat, ukazał mu się Bóg i zawarł z nim kolejne przymierze, nadając mu imię Abraham. Polecił mu także, na dowód przestrzegania przymierza, obrzezywać wszystkich mężczyzn. Od tego momentu nakazał nazywać jego żonę Sara. Obiecał przy tym Abrahamowi, że da jego bezpłodnej żonie potomka. Po pewnym czasie Bóg ponownie ukazał się Abrahamowi w towarzystwie aniołów. Bóg obiecał Abrahamowi, że za rok jego żona urodzi syna. Jednocześnie powiedział Abrahamowi, że docierają do niego oskarżenia o ciężkich występkach mieszkańców Sodomy i Gomory, dlatego chciał to sprawdzić. Wówczas Abraham podjął próbę ratowania ich mieszkańców. Powiedział Bogu, że może tam być pięćdziesięciu sprawiedliwych i zapytał, czy dla nich nie przebaczy wszystkim. Bóg odparł, że dla tych pięćdziesięciu nie dokona zniszczenia. Abraham ponowił prośbę



22                                                                                               DLACZEGO???




i zapytał, czy jeśli tam będzie czterdziestu pięciu sprawiedliwych, potem czterdziestu, trzydziestu, dwudziestu, dziesięciu. Bóg powiedział, że dla tych dziesięciu nie zniszczy miast. Niestety, w Sodomie i Gomorze nie znalazło się nawet dziesięciu sprawiedliwych i Bóg zniszczył ogniem oba miasta wraz z ich mieszkańcami. Jedynie, przez wzgląd na Abrahama, uratował Lota, jego bratanka. Zginęła jednak żona Lota, która wbrew zakazowi obejrzała się za siebie i zamieniła w słup soli.
        Po upływie roku żona Abrahama Sara urodziła syna Izaaka. Gdy chłopiec podrósł, Bóg wystawił Abrahama na próbę i polecił mu złożyć syna w ofierze w kraju Moria. Gdy Abraham zgodnie z Bożym poleceniem podniósł rękę, by zabić swojego syna, Anioł Pański z nieba powstrzymał go. Ponownie Anioł Pański w imieniu Boga rzekł, że ponieważ uczynił to, co Bóg mu nakazał, będzie mu błogosławił i da mu potomstwo liczne jak gwiazdy na niebie.
        Izaak, gdy miał czterdzieści lat, ożenił się z Rebeką. Urodziła mu dwóch synów: Ezawa i Jakuba. Gdy Jakub dorósł, podstępnie kupił za miskę soczewicy pierworództwo od Ezawa. Później, również podstępnie, uzyskał błogosławieństwo umierającego ojca, Izaaka, co ma istotne znaczenie dla losów narodu wybranego, gdyż to Jakub przejął jako główny spadkobierca błogosławieństwo Boże przekazane Abrahamowi i Izaakowi. Jemu też Bóg obiecał Kanaan na własność i nadał mu imię Izrael.

* * *


        Przedstawiane w największym skrócie istotne urywki z historii narodu wybranego mają na celu przekonanie czytelników, że do cudów należy zaliczyć wszystkie Boże interwencje,



CZĘŚĆ II: CUDA W HISTORII ŚWIATA I KOŚCIOŁA                                                    23




nakazy, zakazy i bezpośrednie rozmowy z wybranymi ludźmi. Stworzyciel świata i rodzaju ludzkiego chciał bowiem ukształtować z ludu izraelskiego królestwo kapłańskie. Żeby wieść o Bogu kochającym, błogosławiącym, troszczącym się o ludzi, a jednocześnie wymagającym uczciwości, posłuszeństwa oraz czci wobec Boga dotarła do świadomości Izraelitów, Bóg musiał stosować wszelkie metody prowadzące do celu. Były one niekiedy bardzo radykalne, na przykład potop czy zniszczenie Sodomy i Gomory. Musimy jednak pamiętać, że to były czasy zamierzchłe i mamy do czynienia z ludem niecywilizowanym, wręcz dzikim, wymagającym ogromnej pracy w celu jego ukształtowania. Jednocześnie działania Boga, dające moc narodowi izraelskiemu w licznych późniejszych bitwach, miały uświadomić wszystkim sąsiednim pogańskim ludom, że to Izrael ma jedynego prawdziwego Boga.

* * *


        Jakub, czyli Izrael, miał dwunastu synów. Najbardziej kochał syna Józefa. Jego bracia zaczęli go za to nienawidzić. Gdy ojciec posłał Józefa, by ten sprawdził, czy pilnujący trzód bracia mają się dobrze, oni wykorzystali to i sprzedali swojego brata kupcom zmierzającym do Egiptu. Ojcu powiedzieli, że Józefa rozszarpał dziki zwierz. Tymczasem uczciwy Józef trafił do więzienia u faraona, jednak Pan był z nim. Gdy faraon miał dziwne sny o siedmiu chudych krowach, które zjadły siedem tłustych krów, a potem o siedmiu pustych kłosach, które pochłonęły siedem dorodnych kłosów, nikt nie potrafił mu wyjaśnić ich znaczenia. Sny te wyjaśnił Józef. Oznaczały one nadejście siedmiu urodzajnych lat, po których nastanie siedem



24                                                                                               DLACZEGO???




chudych lat. Faraonowi spodobało się to tłumaczenie, dlatego ustanowił on Józefa rządcą całego Egiptu. Józef otrzymał wszelkie potrzebne ku temu przywileje.
        Gdy nastały urodzajne lata, objeżdżał on cały Egipt i gromadził obfite zbiory zbóż w spichlerzach. W latach nieurodzaju Józef sprzedawał zboże wszystkim potrzebującym. Również Kanaan nawiedził wielki głód. Wtedy Jakub posłał swoich synów do Egiptu, by dokonali tam potrzebnych zakupów. To niezwykle wzruszająca opowieść Starego Testamentu, którą pominę. Jej efektem jest migracja Izraela z rodziną i całym dobytkiem do Egiptu. Zanim jednak Jakub wyruszył, w nocnym widzeniu Bóg mu rzekł: „Idź bez obawy do Egiptu, gdyż uczynię cię tam wielkim narodem. Ja pójdę tam z tobą i Ja stamtąd cię wyprowadzę” (Rdz 46,3). Józef osadził całą swoją rodzinę, zgodnie z poleceniem faraona, w najbardziej urodzajnej części Egiptu, czyli w ziemi Ramzes. Gdy Jakub (Izrael), ojciec dwunastu synów, a potem dwunastu pokoleń, osiadł w Egipcie, miał sto trzydzieści lat. Według historyków Jakub osiadł z całą swoją rodziną w Egipcie około 1650 roku p.n.e. Izraelici żyli tam około 430 lat i w tym okresie stali się dużym narodem.
        Gdy po śmierci Józefa nastał nowy faraon, zauważył, że Izraelici stanowią duży naród mogący zagrażać jego narodowi. Zaczął ich zatrudniać do ciężkich robót. Mimo to naród izraelski rozrastał się coraz bardziej. Kiedy zatrudnianie w trudnych, niewolniczych pracach nie przyniosło efektów, faraon kazał położnym zabijać noworodki rodzaju męskiego. Kiedy i to nie przyniosło spodziewanych efektów, faraon wydał rozkaz, aby w całym kraju topić wszystkie noworodki rodzaju męskiego. Gdy jedna z kobiet izraelskich urodziła pięknego



CZĘŚĆ II: CUDA W HISTORII ŚWIATA I KOŚCIOŁA                                                                    25




chłopca, bojąc się o jego życie, przez trzy miesiące go ukrywała. Później jednak, w obawie, że to się wyda, wykonała skrzynkę z papirusu. Wykleiła ją żywicą i smołą. Następnie skrzynkę z chłopcem w środku umieściła w sitowiu na brzegu rzeki. Obserwowała to siostra chłopca, chcąc wiedzieć, co będzie się dalej działo. Gdy córka faraona podeszła do rzeki, zauważyła skrzynkę. Poleciła służącej sprawdzić, co się w niej znajduje. Ujrzała pięknego chłopca. Wtedy siostra chłopczyka podeszła z propozycją, że znajdzie dla niego karmicielkę. Córka faraona zgodziła się i w ten sposób chłopiec został oddany córce faraona, która nadała mu imię Mojżesz.
        Mojżesz wychowywał się na dworze faraona, a gdy dorósł, poszedł odwiedzić swoich rodaków. Zobaczył, jak ciężko pracują. Gdy zauważył, jak jakiś Egipcjanin bije jego rodaka, Mojżesz zabił go. Z tego powodu musiał uciekać z Egiptu, bo dowiedział się o tym również faraon. Osiadł w krainie Midianitów. Ożenił się z córką kapłana Jetry i pasł jego owce. Pewnego razu pognał zwierzęta w pobliże góry Bożej Horeb. Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w gorejącym krzaku. Gdy Mojżesz zbliżył się, Pan odezwał się do niego: „Mojżeszu, Mojżeszu! Nie zbliżaj się tu! Zdejm sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą” (Wj 3,4). Dalej mówił Bóg: „Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba” (Wj 3,6). Bóg wyjaśnia Mojżeszowi, że dosyć napatrzył się na udrękę swojego ludu i zamierza wyprowadzić swój lud z powrotem do ziemi Kanaan. Następuje dłuższa wymiana zdań, w czasie której Bóg poleca Mojżeszowi udać się do faraona i wyprowadzić naród izraelski z Egiptu. Bóg wyposaża Mojżesza w zdolność czynienia cudów, by rodacy uwierzyli mu, że Bóg go posłał.



26                                                                                               DLACZEGO???




Na pytanie Mojżesza, jakie jest Jego imię, Bóg mu odpowiedział: „JESTEM, KTÓRY JESTEM” i dodał: „Tak powiesz synom Izraela: JESTEM posłał mnie do was”. Mojżesz próbował się wykręcać. Mówił, że ma problemy z mową, wtedy Bóg mu polecił, że ma wykorzystać do pomocy swojego brata Aarona.

* * *


        Na chwilę zatrzymam się przy imieniu Boga. Naród izraelski dosłownie potraktował przekazaną informację dotyczącą imienia Boga. W języku hebrajskim to imię Boga zapisane jest jako JHWH. Później Izraelici bali się nawet wymawiać to święte imię, dlatego modyfikowali je w różny sposób. Najbardziej uznanym tłumaczeniem imienia jest Jahwe. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że Bóg, podając Mojżeszowi takie imię, chciał przekazać Izraelitom i wszystkim przyszłym pokoleniom całego świata informację, że ON JEST JEDYNYM, PRAWDZIWYM BOGIEM, KTÓRY JEST, KTÓRY ŻYJE I DZIAŁA. Nie jest ON, jak wiele wtedy wymyślonych przez ludzi, pogańskich bożków, nie jest też, jak wiele współczesnych bożków, którym ludzie służą zamiast Bogu. Imieniem JESTEM identyfikuje się również po około 1300 latach Mesjasz, Syn Boży, Jezus Chrystus, który mówi faryzeuszom: „Jeżeli nie uwierzycie, że JA JESTEM, pomrzecie w grzechach swoich” (J 8,24). Mówi o tym w wielu innych miejscach czterech Ewangelii. Chce w ten sposób przekazać, że jest tym samym Bogiem, który objawiał się ich ojcom w Izraelu.




do góry

Wykonane przez Onisoft.pl

2017 Wszelkie prawa zastrzeżone oceanksiazek.pl

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl