Żona Boga
Dorota – młoda kobieta, zamężna, czynna zawodowo, utalentowana śpiewaczka, wierząca, została wybrana przez Boga, aby głosić jego chwałę.
Śmiało można powiedzieć, że przeżywa mistyczną ekstazę, czyta Jana od Krzyża i "Dzienniczek" św. Faustyny Kowalskiej.
Doświadcza w swoim życiu zarówno wielu łask, jak i cierpienia. Bezustannie prowadzi dialog z Bogiem, jest jego żoną, oblubienicą jak w Pieśni nad Pieśniami.
Wszystkie przeżycia i rozmowy z Bogiem zapisuje w formie pamiętnika na jego prośbę
- Listy (1)
- Dzienniki (1)
- Biografie i wspomnienia - Pamiętniki (1)
- Książka regionalna (1)
- Poradniki (25)
- Samodoskonalenie (30)
- Literatura obyczajowa (23)
- Fantastyka (22)
- Zdrowie (13)
- Kryminał i sensacja (17)
- Dokument (14)
- Dla Dzieci (14)
"Spowiedź z grzechu śmierci" to książka opowiadająca historię młodej kobiety chorej na guza mózgu.
Z odrobiną fikcji literackiej śledzimy jej los począwszy od utraty dziecka przez drobne kryzysy wiary w miłość do drugiej osoby i wreszcie upragniony ślub.
Jak długo błąd w dokumentacji lekarskiej może zostać niewykryty?
Co może zrobić zakochany mężczyzna, który traci swoją kobietę?
Katarzyna Polanowska – absolwentka Politechniki Wrocławskiej, od najmłodszych lat mól książkowy.
Po zrealizowaniu największych w jej życiu aspiracji – jako żona i matka – postanawia spełnić swoje pozostałe marzenia i wydać książkę napisaną w wieku trzynastu lat.
Urodziłem się 26.09.1954 w Radoszycach w woj. świętokrzyskim.
Od czterdziestu lat mieszkam w Krakowie i z tym miastem jestem związany na stałe.
Moją przygodę z pisarstwem zacząłem rok temu od wydania książki „Przerwany sen”. Teraz przekazuję czytelnikowi drugą powieść, do której napisania skłoniły mnie przemyślenia dotyczące tego, czym tak naprawdę jest ludzkie życie i czy istnieje przeznaczenie.
Przystępując do pisania, chciałem uzmysłowić czytelnikowi, jak ważne w naszym życiu jest to, z jakiego domu pochodzimy i w jakim środowisku dorastamy.
Wszyscy rodzimy się czyści i bez uprzedzeń, więc jak to możliwe, że nawet wtedy gdy żyjemy pod wspólnym dachem i wychowujemy się na tym samym podwórku, jedni wyrastają na wielkich uczonych albo księży, a inni na bezwzględnych morderców…
Czy jest na świecie ktoś, kto by nie chciał być szczęśliwy?
Nie ma takiego!
Współczesny świat mówi:
Bierz sprawy w swoje ręce, bo wszystko zależy od ciebie.
Doświadczony życiem powie: Przecież to jest kłamstwo, bo od człowieka zależy dużo, a jednocześnie bardzo mało.
Jest ogrom możliwych zdarzeń, na które człowiek nie ma żadnego wpływu.
Współczesny człowiek zapomina o Bogu, który z wielkiej swej Miłości stworzył człowieka i dla niego ten przepiękny świat.
Chce mu zapewnić nie tylko szczęście wieczne, ale także szczęście na tym świecie, trzeba jedynie w Niego uwierzyć i Mu zaufać.
Autor książki „DLACZEGO???” stara się przez całe swoje życie być blisko Boga i przekonuje, że nigdy się na Nim nie zawiódł. Mówi, że jest szczęśliwym mężem, ojcem, dziadkiem i pradziadkiem.
Nadmiernie się o nic nie martwi i z optymizmem patrzy w przyszłość, bo ufa Bożej Opatrzności.
W książce przedstawia setki przeróżnych faktów, zdarzeń i cudów, których bez Boga w żaden sposób wyjaśnić nie można.
Stawia wielokrotnie pytanie:
Dlaczego ludzie żyją tak, jakby Boga wcale nie było?
Dlaczego lekceważą swoją odpowiedzialność za życie wieczne?
Książkę dedykuje wszystkim tym, którzy z otwartym sercem i dobrą wolą zabiegają o prawdę przez duże „P” i szukają dróg do osiągnięcia prawdziwego szczęścia. W niej mogą znaleźć odpowiedzi na wiele pytań.
Kilka rozmów z Bogiem
Rozmowa 1
Dzieci moje
glina
najwdzięczniejszy materiał do rzeźbienia
tylko czy rzeźbiarz odpowiedni????
Panie
dałeś mi tę glinę
daj mi teraz mądrość i natchnienie
daj moc i siłę
i dopomóż by powstały z niej dzieła sztuki
dzieła Tobie podobne
i Tobie posłuszne
nie głuche – lecz słyszące Ciebie
w tupocie nóżek jeża
w szumie wiatru
w kroplach deszczu
w trzepocie skrzydeł ptaka
w ciszy
nie ślepe – lecz widzące Ciebie
w malinie i w róży
w płatku śniegu
w tęczy
w tańcu siostry
w liście brata
we mnie i w sobie nareszcie.
Jak należy rozumieć pojęcie boskości?
Czy wiąże się ono jedynie z wąskim gronem skazanym na izolację?
A może trwa ukryte w głębokiej ludzkiej podświadomości i czeka na przebudzenie?
Poganin Dimitr oraz Marcel Piotrkowski
to dwaj mężczyźni reprezentujący przeciwstawne ideologie.
Czy uda się im pogodzić swoje refleksje z przynależnością do określonych warstw społecznych?
Jaką rolę w relacjach między bohaterami odegra fatum?
A przede wszystkim, kto spoglądnie w lustro maga Twardowskiego
Gdzie jest diabeł?
Marek Kruszona (ur. 1958)
Jestem analitykiem, filozofem, informatykiem, ekonomistą i przedsiębiorcą. Zmierzyłem się z najważniejszymi odwiecznymi problemami filozoficznymi, moralnymi i egzystencjalnymi człowieka, co uwieczniłem w tej książce. Moją pasją jest jednak przede wszystkim analiza współczesnych, polskich i europejskich, problemów społecznych i ekonomicznych. "Gdzie jest diabeł" zawiera:
To co najważniejsze: gdzie jest bóg, gdzie jest diabeł.
Rozważania na tematy: gdybym był diabłem, gdybym był nieśmiertelny, gdybym był niematerialny, gdybym był jasnowidzem, gdybym był władcą, gdybym był bogaty.
Dylematy dekalogu: piąte: nie zabijaj, siódme: nie kradnij.
Co to jest: rozum, świadomość, inteligencja, inteligencja niewerbalna, sztuczna inteligencja, ewolucja inteligencji.
„Złote myśli” to głębokie i pełne refleksji utwory podzielone na cztery akty.
„Krzyk w otchłań” jest rozliczeniem z przeszłością, która odcisnęła się zbyt głębokim piętnem na ludzkiej osobowości.
Skutki tego widać w „Kulturze człowieczeństwa”, gdzie autor analizuje i ocenia to, jak radzimy sobie w kontaktach z drugim człowiekiem.
Obraz ten nie jawi się zbyt optymistycznie.
Wobec czego jedynym ratunkiem dla utrudzonej i poranionej emocjonalnie duszy może być codzienność i to, co nas otacza – zdaje się sugerować autor w „Świecie zewnętrznym”.
W ostatnim akcie zatytułowanym „Miłość uczuciem niedoskonałym” poznajemy rozterki miłosne „ja” lirycznego.
Czyżby to sam autor odkrywał przed nami zakamarki swego serca…?
Jest przede wszystkim dla tych, co wierzą istnienie Boga/Chrystusa, ale nie mogą pogodzić się z faktem, że realne chrześcijaństwo ma cokolwiek wspólnego z
B o g i e m, Chrystusem
To samo, a jednak inaczej
Czy wyznawanie grzechów podczas spowiedzi otwiera nam bramy raju, czy może niczego nie wnosi w nasze życie?
Czy seks przed ślubem jest przepustką do piekła, czy może czymś zupełnie naturalnym?
Czy ksiądz posiada monopol na specjalną, lepszą łączność z Bogiem, czy może tylko wierzy w to, że ją ma?
Jedno zagadnienie, dwa spojrzenia. To samo, a jednak inaczej.
Nie od dziś wiadomo, że uczucia i przyroda mają wspólny mianownik – poezję.
To ona pozwala oddać to, co nam w sercu gra i wypełnia nas niemym zachwytem, ale też i bólem. Stan przyrody niejednokrotnie splata się z naszymi uczuciami, wpływa na nie lub je odzwierciedla.
Podobnie jest z poezją Marianny Cieleckiej-Możdżeńskiej.
Utwory zapadają głęboko w pamięć, ukazując zarówno ludzkie radości i miłości, jak i cierpienie czy tęsknoty.
A powiązane z porami roku i miesiącami pozwalają dogłębnie zrozumieć każdą strofę.
Czujemy jedność ludzkiego losu z Ziemią, na której przyszło nam żyć, i uświadamiamy sobie, że piękno przyrody jest dowodem na miłość Boga do człowieka.
Autorka jest wolontariuszką w Centrum Praw Kobiet w Warszawie oraz mentorem sądowym – towarzyszy klientom jako osoba ze wskazania w sprawach karnych i osoba zaufania publicznego w sprawach cywilnych.
W książce przeplatają się wątki osobiste z fikcją literacką.
Bogata wyobraźnia autorki, umiejętność obserwacji ludzkich zachowań oraz zaskakujące spostrzeżenia ze spotkań i podróży złożyły się na intrygującą książkę pełną głębokich przemyśleń.
"Walka o życie" jest kontynuacją rozprawy pt. "Walka o sens".
Przedstawia niezgodę człowieka na śmierć, na wykreślenie egzystencji na zawsze z wykazu istnienia. Jest prezentacją walki na śmierć i życie o przetrwanie tego wszystkiego, co mamy, a co odbierze nam ostatecznie kres naszego życia.
Jeśli nawet nie wróży to zwycięstwa, można walczyć, bo jest dowodem na godność i sens ludzkiej egzystencji.
Walka o bycie, o trwanie, nieprzeminięcie bezpowrotnie to troska wielu ludzi szukających jakiegoś nadrzędnego, pewnego sensu swego życia.
Niektórzy dostrzegają wyjątkowość, piękno i niezwykłość istnienia, więc mimo całego trudu chcieliby zachować je na zawsze lub choć zdecydowanie na dłużej.
Wiedzą, że nawet jeśli się nie wierzy w zbawienie lub nieśmiertelność obiecaną przez naukę, można choć buntować się przeciw niesprawiedliwości, jaką jest przemijanie ostatecznie naszego jedynego i niepowtarzalnego na ziemi istnienia.
Pragniemy nie zgodzić się na tę wielką klęskę każdego z ludzi i walczyć choćby wbrew Bogu o sens tego, co jest nam dane tylko na krótki moment.
(na podstawie "Przedmowy")
M.B. (ur. 29.03.1979). Mężczyzna po dwóch szpitalach psychiatrycznych, z przeszłością narkomana i alkoholika, z tysiącami porażek i kompromitujących upadków na koncie, niedoszły samobójca.
Wszyscy chcą być poetami własnej miłości, pisarzami własnego życia oraz naukowcami, zbawicielami i wielkimi filozofami.
Drżące ręce na klawiaturze, brudne palce od nosa dłubania,
stukot klikania, czas mnie pochłania.
Od Słowackiego cytaty po Mickiewicza dramaty
– z tego nie wyjdą żadne poematy.
Leśmiana nauki i Szymborskiej dialogi to na raty takie minidzieła.
A Tuwim niewmieszany, Czesław Miłosz poirytowany,
Mikołaj Rej nie dowierza, jak zwykle Kochanowski obrażony,
gdyż na te czasy styl pisania godny trwogi.
Jedynie Norwid zdumiony z mego przekazu
i niby z nieba jest zadowolony,
a jedynie Dante z Włoch w polskiej mowie niekumaty
non capisco, nie wypowiada się na te tematy.
Kudłate myśli poplątane. Weny brak!
Jak jej nie było, tak i jej dalej nie będzie.
O filozofii i psychologii:
I na co mi te tytuły magisterskie, doktorskie, profesorskie i do czego mi potrzebny ten Nobel w ręku? Jeśli wy sami nie jesteście zgodni co do słuszności swoich nauk, na co mi to wszystko? Niech sobie będę głupcem tego świata, ale ze swoimi mądrościami.
Książka 3 plus (1) – dlaczego? Jeśli masz ochotę i potrzebę, to sprawdź…
Przytulone drzewa
"Przytulone drzewa" – wbrew tytułowi to nie opowieść dendrologiczna.
Nie jest to także praca naukowa o behawioryzmie drzew ani o czułości i uczuciach wyższych w świecie roślin, którego wspaniałymi przedstawicielami są drzewa.
Owszem czasami zdarza się, że dwa drzewa wyrosną zbyt blisko siebie i wyobraźnia podpowiada nam jednoznaczne skojarzenie o tulących się drzewach, a dziecko doda nawet, że te dwa drzewa się lubią.
To prawda. Czyż nie?
Przecież się przytulają.
To poetycka opowieść o codzienności, w której z pozoru błahe wydarzenia mają wielkie znaczenie.
Zwyczajne sprawy nabierają ponadczasowej mocy i płyną z nami przez życie. W zaułkach rzeczywistości czai się zło gotowe rzucić się na Bogu ducha winnego człowieka i rozszarpać na strzępy.
Kusi nas myśl, że wszystko zostało z góry ukartowane, że i tak rzeka życia popłynie swoim korytem.
Nagle los rzuca nas w wir zdarzeń. Spadamy z nieba w czas i przestrzeń.
Czasy wojen podłe i plugawe.
Krótkie przebłyski pokoju i dobrobytu.
Koło fortuny wiruje, da, co zechce, lub zabierze wszystko.
Zajrzyj w głąb, drogi czytelniku, znajdź odpowiedź.
Ona czeka na ciebie uśmiechnięta i skromna, wie, że przyjdziesz.
Rusz w drogę, bo nigdy jej nie poznasz.
Szukaj, bo warto.
Rok 2028.
Na Nowej Pradze w Warszawie zmęczony dotychczasowym życiem profesor politechniki konstruuje pierwszą w historii ludzkości maszynę do podróży między wymiarami.
Dzięki niej przenosi się do alternatywnego świata, w którym zamiast ludzi rządzą… owady.
Tak zaczyna się niewiarygodna wyprawa profesora Henryka Dąsalskiego, zmuszonego do zmierzenia się z rzeczywistością tak alternatywną,
że aż przytłaczająco podobną do szarej codzienności.
"Syfland” jest satyrą polityczną obrazującą sytuację polityczno-społeczną we współczesnej Europie.
Książka w błyskotliwy i zabawny sposób porusza także takie zagadnienia, jak miejsce Boga we współczesnym świecie czy sens istnienia.